Wiadomo – czytać można wszędzie, więc czytelników nie brakowało również i w mniej komfortowych miejscach, więc można było dosłownie potknąć się o czytających na korytarzu. Nasi fotoreporterzy z Samorządu Uczniowskiego przemierzyli kilometry sprawdzając gdzie w szkole kryją się mole książkowe – od piwnicy aż po III piętro (jak dobrze, że wejście na strych było zamknięte, tam z pewnością jakieś mole by się znalazły, ale czy książkowe?)
Pracownicy szkoły również zostali przyłapani na czytaniu w pracy, a to wszystko za zgodą dyrekcji!
Na szczęście, to już za nami! I znów możemy wynudzić się w najlepsze podczas przerw, stracić czas na niepotrzebne „łapanie” uwag lub odrabianie zadań na kolanie…
Co? Że jak? Jeszcze macie książki w plecakach??? To bijemy dalej!
REKORD, oczywiście, w czytaniu! Ale teraz każdy swój „Personal Best” – bezterminowo.